metoda Johansena
no i niechcący wysłałam zanim skończyłam (kot mi wlazł a klawiaturę)wiec kontynuuję:
Bałam się, że zaraz kobieta się zirytuje i jak zwykle próbowałam Kacpra przekonać żeby się skupił (prośba, groźba i przekupstwo). Zupełnie nie potrzebnie, Pani Ania była ostoją cierpliwości, nie udało się pierwszego badania zrobić na raz i wracaliśmy drugi raz bez żadnych dodatkowych dopłat, ale podobno to normalne i często się zdarza (łącznie z 3 godziny wszystko zajęło). Pani Ania powiedziała, że nie ma się co denerwować bo przecież gdyby Kacper nie miał problemów ze skupieniem (i inne) to byśmy nie mieli po co przychodzić i trzeba dać dziecku czas. Druga diagnoza, ku mojemu zdziwieniu, poszła bez bólu, trochę marudził ale wszystko się za jednym razem udało. Teraz słuchami drugiej płyty, Kacper jest trochę spokojniejszy, lepiej sypia, w szkole Pani też widzi poprawę, mówi że lepiej słucha.
Polecam Panią Anię, naprawdę mamy z nią dobry kontakt, zawsze można zadzwonić jak się ma jakieś wątpliwości nawet jak już jest po pracy i zawsze wszystko wyjaśni (przy pierwszej płycie miałam trochę wątpliwości czy dobrze słuchamy). Kacper lubi słuchać płyt i wszystko jest ok.


  PRZEJDŹ NA FORUM