Przedszkole integracyjne,czy może specjalne?
Witam, ja właśnie zabrałam córkę z przedszkola( ma całościowe zaburzenie rozwoju i padaczkę), gdzie były zdrowe dzieci i zapisałam do integracyjnego na Monte Cassino. Przez pierwsze dwa miesiące mówiono mi, że córeczka coraz lepiej sobie radzi. Chętnie chodziła do przedszkola, podobno nawet zaczynała się bawić z dziećmi, uczęszczać na rytmikę itp. Nagle gdy wróciłyśmy po tygodniu choroby, Panie zaczęły mi opowiadać, że córka "od zawsze"(mam od nich opinię) siedziała w kącie, płakałam , biła ( gdzie się o to pytałam, i odpowiadano mi że ten problem zniknął i że jest już ok,bo na początku było ciężko) nie uczęszczała na dodatkowe zajęcia, nie mówiła ( podobno przeszkadzało to innym dzieciom i się denerwowały) i ogólnie był z nią problem. Przez kolejny tydzień Panie z przedszkola dawały mi do zrozumienia,że córka im przeszkadza. DO tego córeczka przestała chętnie chodzić do przedszkola, strasznie płakała. Na drugi tydzień już jej nie puściłam i złożyłam wypowiedzenie.
Mam nadzieję, że przedszkole integracyjne będzie dla niej najlepsze.

Cały czas się zastanawiam co się stało,że Panie z przedszkola zmieniły nagle zdanie, czy też może przez te dwa miesiące nie mówiły mi prawdy?
Najbardziej przeraża mnie myśl,że moją córeczką nikt się nie opiekował i była pozostawiona tam sama sobie.





  PRZEJDŹ NA FORUM