Prośba o pomoc
Wielkie dzięki za porady wesoły Właśnie o takie coś mi chodziło wesoły bo na rodzine nie mam co liczyć... jak im mówie o moich lękach co do tego zajścia i lękach związanymi objawami(stresuje się tym wszystkim) to tylko że przewrażliwiony jestem,to efekt przeziębienia (dopadło mnie pare dni temu a kij ze objawy mam od 4grudnia), i lekarze nic Ci we krwii nie wykryli... jak tego słucham to aż mam dosyć i trzaskam drzwiami... a ja się po prostu boję...
A co do wykrycia rtęci to na toksykologii w Łodzi czekam na wyniki bo 17grudnia oddawałem mocz. Myślę, że jeszcze oddam krew/mocz/czy co potrzeba do ekspertyzy kryminalnej tam powinni wykryć chyba co dokładnie mnie zatruło jakby to nie była rtęć... co o tym myślicie??


  PRZEJDŹ NA FORUM