UWAGA na przedszkole przy Krzemiennej
Oj jak się cieszę że mamy tylu nowych użytkowników forum. Zapraszam serdecznie do dyskusji i dzielenia się doświadczeniem w walce o zdrowie naszych dzieci. Szkoda tylko że niestety większość z Was udzieliła się w ramach "zbiorowego ataku" na Donne i z pewnością na tym aktywność na forum się zakończy. Będę tu bronić stanowiska, które łamie tabu, mamy prawo wiedzieć co się dzieje z Naszymi dziećmi i jeżeli ktokolwiek ma zastrzeżenia to warto o tym pisać - chcemy o tym wiedzieć. Widzę że na forum pojawiła się również Pani dyrektor z rzeszą przysłanych żołnierzy. Chciałabym wobec tego usłyszeć KONKRETNE stanowisko : wobec słów "a dlaczego nie?, nie spotkałam się z publikacją o tym iż dieta leczy z autyzmu" w odniesieniu na pytanie dlaczego na stole były słodycze(dostępne dla wszystkich dzieci) oraz ciekawi mnie fakt jak kadra ustosunkuje się do "domniemanej" sytuacji, choć jak widać ze strony świadka potwierdzonej - iż opiekunowie dzieci zwyczajnie nie zauważyli że dziecko - w tym przypadku Inga - faktycznie to ciastko zjadła. Moje pytanie jest konkretne oczekuję wiec konkretnej odpowiedzi, nie proszę o kolejne mało konstruktywne wpisy . Nikt nie chce tu podważać kompetencji personelu co do prowadzonej terapii, pytam o tę jedną sytuacje związaną z dietą.


  PRZEJDŹ NA FORUM