chelatacja wg Cutlera
dziennik Ingi Badury
Wydaje mi się, że chelatacja działa :-) Wczoraj było super - dziecko bez stymulacji, skupione, sensownie mówiące. Dziś rano też normalnie szło z nią pogadać. O 9:00 dostała ostatnią dawkę i ok. 12:00 - zwrot o 180 stopni, w kółko stymulacje słowne, zero kontaktu, same echolalie. Domniemywam redystrybucję z ostatniej dawki chelatora i cieszę się, bo to znaczy, że coś w tym jest, jest reakcja organizmu (pomimo bardzo małej dawki, poniżej minimalnej). Myślę, że z każdym cyklem będzie coraz lepiej. Drugi pomysł to taki, że grzyb się rozrósł przez podanie siarkowych produktów, ale widzę jej zachowanie i nie jest hiperaktywna typowo jak dla swojego zagrzybienia, nie fruwa po meblach - wręcz przeciwnie jest spokojna, pogodna, bardzo przytulacka tylko kompletnie nic nie gada z sensem i nie kuma.
Perlai, u Ciebie też tak jest po ostatniej dawce?


  PRZEJDŹ NA FORUM