chelatacja wg Cutlera
dziennik Ingi Badury
O super wreszcie konkretne pytania wesoły
Robię przerwy 4 dni. Zaczynam w piątek o 14, kończę w poniedziałek o 11:20. My lecimy co 2 godz 40 minut bo tak Inga najlepiej toleruje. Na początku lecieliśmy co 3 godziny i po 2 godzinach 40 minutach była wyraźnie pobudzona, rozkojarzona, tak długo z dawką po prostu nie dało się czekać. Myślę, że nie ma co tracić czasu i robić cykle co 4 dni.
1. harmonogram ok, ja zaczynałam dwoma cyklami samego DMSA, potem DMSA i ALA. Raz próbowałam zrobić cykl samym ALA ale za bardzo pobudziło grzyba i musiałam przerwać
2. mówi się o 100 cyklach, zwykle jak czytałam to ok. 50-70 były już super efekty.
3. nie trzeba robić dłuższych przerw
4. to już kwestia indywidualna. ALA wkracza do mózgu i ogólnie do organów, DMSA działa w przestrzeniach międzykomórkowych, więc ma "mniesjze pole rażenia", ale wyciąga w pierwszej kolejności ołów, więc też ma swoje plusy. Ja trzymam się zdania Cutlera, ktory pisze, że podawanie jednoczesne ALA i DMSA zwiększa szybkość/intensywność chelatacji o około 20%. Więc ja będę podawać ALA z DMSA. W USA popularne jest też chelatowanie w harmonogramie - 3 weekendy ALA+DMSA i 1 weekend samo DMSA. Co też jest fajne, to podawanie 2-3 ostatnich dawek samego DMSA, zmniejsza to ryzyko redystrybucji bo DMSA wyciągnie tę rtęć którą porzuciła ostatnia dawka ALA, wyciągnie ją z krwiobiegu i wydali z organizmu. Ja tak na początku robiłam, ale ostatnio jakoś zarzuciłam
5. Cutler pisze, że każda proporcja od 2:1 do 1:2 jest korzystna. Ja robiłam tak - 2 pierwsze cykle samo DMSA, 2 kolejne DMSA do ALA w proporcji 2:1 i teraz lecimy 1:1. Będę zwiększać proporcję na korzyść ALA, ale stopniowo.
6. Obu na raz (2,5+2,5)

Ilość pytań w normie wesoły dziwię się że nie było żadnego z kategorii - w czym mieszać dawki (woda, tłuszcz, sok?), jak je przechowywać i jak długo można je przechowywać oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM