Szkoła podstawowa,
I pechowy rocznik 2006.
No tak, bo choć reformę uważam za całkiem sensowną to mrozi krew w żyłach w przypadku mojej 5-letniej sztuki.
Z zerówką nam się udało bo młody robi w Nutce na jasnej. Jestem bardzo zadowolona. Tylko nie wiem co dalej.
Odroczyć szkołę i kolejny rok w przedszkolu? czy iść dalej, widzę że inni rodzice mają już temat podopinany niemal na ostatni guzik a ja w rozsypce w tej kwestii. Od kilku dni dzwonię do H.Kniaziuk w CPP na łaziebnej, ale coś nie mam szczęścia, jak to ja, a chcę się dowiedzieć jak to wygląda od strony formalnej. Badanie gotowości szkolnej, czy co? Przerabiałyście już temat? Mam nadzieje że to nie jest wyłącznie w kwestii rodzica czy odroczy dziecko czy nie, nie chce podejmować takiej decyzji.

Rozglądam się już, choć nie za namiętnie, za szkołami integracyjnymi i słabo to widzę.. Znalazłam w ogólnym informatorze dwie z oznaczeniem że przyjmują dzieci z niepełnosprawnością ruchową. Czyli co pozostaje, tylko specjalna tak? A może są jakieś integracyjne jeszcze gdzieś dalej. Na masówkę + SUO nas nie stać i nie będzie stać.
Są tu jakieś mamy dzieciaczków szkolnych? Czy same przedszkolaki?

Abstrahując, to strasznie słabo rozreklamowane to Nasze forum, a wielka szkoda eh może warto by coś zrobić żeby "zgarnąć" więcej rodziców? większość nawet nie wie że takie forum istnieje.


  PRZEJDŹ NA FORUM