terapia SI w Szczecinie
Nie chciałabym nikomu robić antyreklamy, ale z drugiej strony każdy kto pójdzie na Szeroką może przeczytać o zmianach wprowadzonych od nowego roku na drzwiach- więc raczej żadna tajemnica. A więc od teraz - kiedy rodzic poinformuje o nieobecności dziecka w ten sam dzień w który miały odbyć się zajęcia musi zapłacić połowę ceny (czyli zajęcia u Pani Pauliny - 30zł, SI - 35zł.). Mi osobiście raczej trudno określić czy mały rano wstanie zdrowy czy chory -zwłaszcza,że nie mówi. Pozatym jeżeli dziecko będzie " niedysponowane" i będzie musiało wcześniej skończyć zajęcia- to płacimy za całość. Wcześniej synek chodził na 50min. i płaciliśmy 50zł. - teraz bez względu ile zostaje trzeba płacić za całość - 65zł. lub SI - 70zł. Nie wiem jak to będzie wyglądać. Nam osobiście zdarzało się że synek w środę wieczorem kładł się spać i wszystko było ok. natomiast rano w czwartek, kiedy do niego zaglądałam okazywało się że ma temperaturę i zle się czuje. Jak mam zabrać chore dziecko na zajęcia ( no chyba po to aby oszczędzić 30zł.!??). Mi wydaje się to TROCHĘ "dziwne". Nawet normalnie funkcjonujące dzieci chorują i nie uprzedzają o tym rodziców, natomiast nasze mają często obniżoną odporność i chorują znacznie częściej (tak jest np. w naszym przypadku). No i nie wiem jak "musi" się zachowywać moje dziecko aby przed czasem skończyć zajęcia kiedy ja muszę zapłacić za całość??! Co o tym myślicie???smutnysmutnysmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM